1

Równowaga kluczem do sukcesu?


O homeostazie, czyli równowadze w naszym ciele niejednokrotnie słyszałam na zajęciach zarówno na studiach z fizjoterapii jak i z osteopatii.
I chociaż odnosi się ono głównie do procesów biologicznych, to myślę, że szerzej pojęta równowaga jest jedyną drogą do utrzymania zdrowia.
Zarówno w aspekcie fizycznym jak i psychicznym balans jest nam bardzo potrzebny.
To dzięki niemu nasze ciało jest w stanie zwalczyć chorobę czy odpowiednio zareagować na stres. Wyciszyć się po ciężkich chwilach, czy wrócić na właściwe tory po różnych zawirowaniach z którymi zmagamy się na co dzień.

Aby uzyskać balans w naszym życiu, musimy mu się dokładnie przyjrzeć, pamiętając o tym, że zdrowie jest szeregiem zależności.
Pamiętajmy zatem, że to co dzieje się w naszej głowie, ma wpływ np. na nasz brzuch, napięciowe bóle głowy czy zgrzytanie zębami.

Działa to także w drugą stronę. Źle dobrana dieta, może wpływać na nasze samopoczucie, prowadząc do obniżonego nastroju, bądź problemów bólowych, nie tylko w obrębie jamy brzusznej, ale np. barku czy kręgosłupa lędźwiowego. Do tego wszystkiego dochodzą emocje, które są jak najbardziej ludzkie, ale zdarza się, że nas wyniszczają.

Osiągnięcie środka wymaga systematycznej pracy i uważności. To dzięki uważności jesteśmy w stanie posłuchać tego, co nasze ciało chce nam powiedzieć. A uwierzcie mi, że na co dzień daje nam ono wiele informacji, które dobrze odczytane pozwolą nam uniknąć wielu problemów.
Co mam na myśli?

Przykładem może być np.

  1. produkt spożywczy po którym ewidentnie biegniecie do toalety.
  2. Ciągłe kontuzje, które łapiecie chodząc na treningi.
  3. Totalne zmęczenie na diecie cud, po której 5 dni czujecie się fit, po czym nie dajecie rady i wracacie z podwójna siłą do starych nawyków.
  4. Nawracające napięcie w kręgosłupie, występujące przed spotkaniem z koleżanką z biura. I tak dalej....

Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkiego - przynajmniej nie na raz ;)

To co możemy zrobić:

  1. to potraktować siebie z szacunkiem,
  2. dać sobie czas i przestrzeń do zmian.
  3. Nie bać się sięgnąć po pomoc specjalistów z różnych dziedzin.
  4. Przyglądać się sobie i reagować na to, co nam nie służy.

Pamiętajcie, że to często długa droga i nie zawsze usłana różami. Każdy z nas musi sam podjąć decyzję czy chce ją przejść Osobiście uważam, że warto dla siebie i swoich bliskich. Bo przecież nie ma nic cenniejszego, co może zabrzmi banalnie, ale jest prawdą – nie ma nic cenniejszego niż zdrowie.

Kochani podsumowując.

Jeżeli chcecie odzyskać formę, musicie się temu poświęcić. I nie chodzi mi tu o drakońskie diety czy treningi. Chodzi mi o to, aby odnaleźć w sobie siebie takim jakim się w pełni akceptujemy i dobrze czujemy.

Na ten proces musicie się otworzyć.

Często swoim pacjentom z chronicznymi bólami kręgosłupa polecam wizytę u psychoterapeuty.

Tylko dlatego, że wasz mózg odczuwa że żyjecie w ciągłym bólu, a to powoduje, że zachodzą w nim zmiany. A nie dlatego, że uważam, że zwariowaliście. Jeżeli w wywiadzie i badaniu wychodzą nam ewidentne problemy gastryczne, kieruję Was do lekarza, dietetyka czy homeopaty, gdyż wiele problemów bólowych może mieć złożone podłoże. Musimy dostrzec w nas system zależności, aby móc czuć się lepiej.
Nie ma tu złotej recepty, jak i nie ma dwóch takich samych pacjentów.
Trzymam kciuki, aby każdy z nas znalazł swoją drogę do równowagi.

Zdrowia

Matka osteopatka

Podobał Ci się mój wpis?
Udostępnij, niech inni się dowiedzą!

Najłatwiej zarejestrujesz się ONLINE

Kliknij i zarezerwuj dogodny dla Ciebie termin

lub zadzwoń

Nie wiesz czy możemy Ci pomóc?

Umów się na bezpłatną konsultację w Be Active


Wróć do strony głównej bloga