Do napisania tego wpisu skłoniła mnie historia jednej z moich pacjentek.
Kobiety silnej i niezależnej, którą złamał w życiu najgorszy przeciwnik czyli ból!
Problemy zaczęły się od bólu jamy brzusznej, całej nogi i barku. Pewnego dnia Olga obudziła się z bólem tak silnym, że wylądowała w szpitalu.
3 tygodniowa diagnostyka nie dała efektów. Lekarze nie znaleźli nic, co ich zdaniem mogłoby dawać, aż tak silne objawy.
Z racji małego dziecka w domu oraz męża w za granicą, nastrój pacjentki mocno się pogorszył. (Myślę, że dla każdej osoby, która ma nutkę empatii jest to zrozumiałe).
Ze względu na całą tę sytuację, Olga wyszła ze szpitala z diagnozą zaburzeń na tle nerwowym. Ból pozostał, a matczyne serce w głowie zaczęło budować najgorsze scenariusze.
Oczywiście wszyscy dookoła radzą Oldze, żeby się ogarnęła. Bo co można więcej zrobić?
I tutaj moi drodzy moje przemyślenie w tym temacie.
Czy My w takich sytuacjach mamy prawo doradzać?
Uważam, że nie ma nic gorszego niż kazać ''ogarnąć się'' osobie w takim stanie.
Pamiętajmy o tym, że osoby żyjące w nieprzerwanym kole bólu, maja prawo do depresyjnego nastroju.
To nie jest ich fanaberia, a zestaw reakcji chemicznych w naszym mózgu.
Pamiętajmy więc, żeby wspierać takie osoby. A jeżeli sami jesteśmy w takiej sytuacji, skorzystajmy z pomocy psychologa czy lekarza leczenia bólu.
Warto pomyśleć o tej formie pomocy, gdyż jak zawsze Wam powtarzam i będę powtarzać:
NASZ ORGANIZM TO JEDNOŚĆ.
✔ Nie da się oddzielić ciała od psychy i odwrotnie. ✔ Nie bój się korzystać z pomocy i jej szukać! ✔ Każdy z nas ma prawo do słabości, mimo tego, że żyjemy w czasach Facebookowych super bohaterów bez skazy. Pamiętaj o tym!
P.S. Jeżeli borykasz się z problemami bólowymi i potrzebujesz pomocy. Zadzwoń lub zarezerwuj online wizytę u naszych specjalistów.
Pamiętaj, że zawsze możesz bezpłatnie skonsultować Swój przypadek. Nasi terapeuci z zakresu osteopatii i rehabilitacji odpowiedzą na Twoje pytania i pomogą wybrać odpowiednią terapię dostosowaną do Twoich potrzeb.
Podobał Ci się mój wpis? Udostępnij, niech inni się
dowiedzą!
Czy każdy z nas ma prawo do słabości?
Do napisania tego wpisu skłoniła mnie historia jednej z moich pacjentek.
Kobiety silnej i niezależnej, którą złamał w życiu najgorszy przeciwnik czyli ból! Problemy zaczęły się od bólu jamy brzusznej, całej nogi i barku. Pewnego dnia Olga obudziła się z bólem tak silnym, że wylądowała w szpitalu. 3 tygodniowa diagnostyka nie dała efektów. Lekarze nie znaleźli nic, co ich zdaniem mogłoby dawać, aż tak silne objawy.
Z racji małego dziecka w domu oraz męża w za granicą, nastrój pacjentki mocno się pogorszył. (Myślę, że dla każdej osoby, która ma nutkę empatii jest to zrozumiałe). Ze względu na całą tę sytuację, Olga wyszła ze szpitala z diagnozą zaburzeń na tle nerwowym. Ból pozostał, a matczyne serce w głowie zaczęło budować najgorsze scenariusze.
Oczywiście wszyscy dookoła radzą Oldze, żeby się ogarnęła. Bo co można więcej zrobić?
I tutaj moi drodzy moje przemyślenie w tym temacie.
Czy My w takich sytuacjach mamy prawo doradzać?
Uważam, że nie ma nic gorszego niż kazać ''ogarnąć się'' osobie w takim stanie. Pamiętajmy o tym, że osoby żyjące w nieprzerwanym kole bólu, maja prawo do depresyjnego nastroju.
To nie jest ich fanaberia, a zestaw reakcji chemicznych w naszym mózgu. Pamiętajmy więc, żeby wspierać takie osoby. A jeżeli sami jesteśmy w takiej sytuacji, skorzystajmy z pomocy psychologa czy lekarza leczenia bólu.
Warto pomyśleć o tej formie pomocy, gdyż jak zawsze Wam powtarzam i będę powtarzać:
NASZ ORGANIZM TO JEDNOŚĆ.
✔ Nie da się oddzielić ciała od psychy i odwrotnie.
✔ Nie bój się korzystać z pomocy i jej szukać!
✔ Każdy z nas ma prawo do słabości, mimo tego, że żyjemy w czasach Facebookowych super bohaterów bez skazy.
Pamiętaj o tym!
P.S. Jeżeli borykasz się z problemami bólowymi i potrzebujesz pomocy. Zadzwoń lub zarezerwuj online wizytę u naszych specjalistów. Pamiętaj, że zawsze możesz bezpłatnie skonsultować Swój przypadek. Nasi terapeuci z zakresu osteopatii i rehabilitacji odpowiedzą na Twoje pytania i pomogą wybrać odpowiednią terapię dostosowaną do Twoich potrzeb.
Podobał Ci się mój wpis?
Udostępnij, niech inni się dowiedzą!
Najłatwiej zarejestrujesz się ONLINE
Rejestracja Online
lub zadzwoń
+48 506 337 059
Nie wiesz czy możemy Ci pomóc?
Umów się na bezpłatną konsultację w Be Active
Wróć do strony głównej bloga